Czy jestem atrakcyjna?
Jakiś czas temu zgłosiłam się na warsztaty Jestem SENSualna organizowane w Zalesie Mazury Active SPA. Ku wielkiemu zaskoczeniu znalazłam się w gronie szczęśliwych kobiet, które będą mogły odkryć w sobie piękno i siłę.
W ramach przygotowań dostałyśmy pytanie, na które na łamach tego wpisu postaram się odpowiedzieć.
Czy jestem atrakcyjna?
Jak większość kobiet mam kompleksy. Ciąża pozostawiła po sobie ślady na moim ciele. I chociaż nadal mieszczę się w spodnie w rozmiarze 34, to mam duże obawy przed pokazaniem się na basenie czy na plaży w bikini. Są dni, kiedy słuchając komplementu od męża myślę sobie „co on wygaduje, przecież wcale ładnie nie wyglądam!”. Gdyby dać mi możliwość zaznaczenia na ciele flamastrem miejsc, które chciałabym zmienić na pewno w kilku miejscach pojawiłoby się zakreślenie.
Są jednak dni, kiedy wstaję z uśmiechem na ustach, z zadowoleniem przyglądam się w lustrze. Zakładam ulubione ubranie, robię staranny makijaż, podkręcam włosy. Zakładam buty na obcasie i pewnie stawiam każdy krok.
Nie pozbywam się niedociągnięć mojego ciała. Ale przecież każda niedoskonałość niesie za sobą historię. Historię narodzin dziecka. Można to przekuć w pozytyw.
Z tą atrakcyjnością właśnie tak u mnie jest. Muszę trafić na dobry dzień. Mam nadzieję, że po warsztatach każdego dnia będę czuła się dobrze w swoim ciele.
Poczucie własnej wartości to przecież podstawa!